Choroby prostaty a seks

3.9/5 - (14 votes)

Temat chorób prostaty od wielu lat pozostaje kontrowersyjnym dla panów, którzy obawiają się, że choroby gruczołu krokowego poważnie uniemożliwią im kontynuację życia seksualnego. Dla wielu mężczyzn jest to tak poważny problem, że nie decydują się oni na regularne kontrole, co w rezultacie paradoksalnie zwiększa możliwość występowania kłopotów z prostatą i pewnych problemów z życiem seksualnym.

Tymczasem seks przy prostacie, która nie jest całkowicie zdrowa, nadal jest możliwy, a jakiekolwiek schorzenia dotyczące gruczołu krokowego nie oznaczają automatycznie problemów łóżkowych.

Przerost gruczołu krokowego a seks

Zazwyczaj łagodny przerost gruczołu krokowego nie oznacza automatycznie problemów z erekcją. Często jedynym jego objawem jest zmniejszenie naturalnego nawilżenia podczas zbliżenia seksualnego, co może odbijać się na komforcie, który mężczyzna i kobieta odczuwają w czasie seksu. Problem ten jest jednak marginalny, bo naturalne nawilżenie można zastąpić bezpiecznymi, dostępnymi w aptekach środkami.

Przy poważniejszych stanach przerostu prostaty dochodzić może przede wszystkim do problemów z osiągnięciem wzwodu czy jego utrzymaniem, co wynika z nieprawidłowego ciśnienia w obrębie prostaty. Co więcej, stosowane w terapii przerostu prostaty leki również mogą negatywnie wpływać na to ciśnienie, zazwyczaj je obniżając, dlatego też w początkowym stadium u wielu mężczyzn występują problemy z erekcją.

Zapalenie prostaty a seks

Zazwyczaj zapalenie prostaty wpływa na życie seksualne, ale raczej nie pod kątem technicznym. Jako że jest to zwykle zapalenie na tle bakteryjnym, powiązanie prostata a seks jest negatywne z uwagi na ból, który towarzyszy infekcji. Bóle mogą obejmować zarówno podbrzusze, jak również jądra, czy pojawiać się podczas stosunku i oddawania moczu. Z uwagi na charakter tego schorzenia zazwyczaj istotne jest, aby chory nie uprawiał aktywności seksualnej do czasu wyleczenia. Jeśli mimo to dojdzie do zbliżenia, np. z uwagi na fakt, że pacjent nie wie o swojej chorobie i jej podłożu, problem z seksem ma zazwyczaj podłoże psychologiczne i stresowe.

Nowotwory prostaty a seks

Największe objawy, gdy pod uwagę brana jest prostata i seks, budzą nowotwory gruczołu krokowego. Nie bez powodu: zarówno choroba, jak i metody jej leczenia często powodują trwałe, albo przejściowe problemy z życiem seksualnym. W przypadku leczenia chirurgicznego problem z aktywnością seksualną może być permanentny, bądź utrzymywać się nawet do dwóch lat po zabiegu, zależnie od powierzchni wyciętej tkanki.

Zarówno stosowanie radioterapii, jak i chemioterapii wpływa negatywnie na libido i może uszkadzać naczynia krwionośne, uniemożliwiając wzwód. Przy leczeniu hormonalnym zauważa się nie tylko zmniejszenie poziomu testosteronu, ale również pomniejszenie jąder czy penisa, co nie sprzyja aktywności seksualnej. W przypadku nowotworów duży wpływ na sprawność intymną ma również stres oraz psychiczne nastawienie do własnej męskości – to często jest podstawowym problemem w sferze seksualnej mężczyzn.


10 comments on “Choroby prostaty a seks

  1. chory pisze:

    Nie ma się co łudzić. Chora prostata to bardzo często bezpośrednie kłopoty z erekcją. Kłopoty ze wzwodem, a właściwie z jego utrzymaniem bez wspomagaczy są praktycznie niemożliwe. To smutna prawda i trzeba sobie to uświadomić i to jak najszybciej.

    • Adaś pisze:

      Dlatego trzeba korzystać póki się da, bo z tego co słyszę wśród znajomych to co chwilę są kłopoty z prostatą i to u wcale nie tak starych facetów.

  2. to masz raczek pisze:

    Nie oszukujmy się – przy nowotworze prostaty można zapomnieć o seksie. Oczywiście mówię o czasie terapii, najczęściej chemią, która wyniszcza organizm. Potem można dojść do siebie, ale nie zawsze się to udaje. Trzeba do tego podejść z pokorą i tyle.

  3. sex machine pisze:

    Tu nie chodzi o ograniczenia fizyczne, ale praktycznie wszystkie choroby prostaty łączą się z dużym bólem. A kto ma ochotę na seks jak go cokolwiek boli? A w tym przypadku boli nie cokolwiek, ale okolice genitalne, więc wprost odnoszą się do seksu.

  4. amorek pisze:

    Wystarczy jedna i tylko jedna kochanka na stałe, która Cie mocno podnieca i masz problem z głowy. Nie okłamujmy się ! Żona po wielu latach juz tak na nas nie oddziaływuje jak kochanka. Stała kochanka ale tylko jedna jest lepsza niz viagra i inne bzdury.

    • oregon pisze:

      ciekawa jestem, czy ta kochanka bedzie sie toba opiekowac, kiedy dopadnie cie prostata?

      • STANA pisze:

        będzie przy nim dopóki będą pieniądze ,proste ?

      • ten pisze:

        I tu się kłania czytanie ze zrozumieniem, ” masz kochankę” – nie masz problemów z prostatą; żona jest Ci za kochankę (czasami w związkach się tak trafia) – też nie masz problemów z prostatą.
        Zapomniałeś o seksie, nie w głowie Ci seks, żona Cię opuściła lub „nie daje”, seks przestał mieć dla Ciebie znaczenie? – to masz PROBLEM z prostatą!
        Chodzi o to, by nie dopuścić do przerostu prostaty. Już wielu lekarzy i badaczy doszło do tej konkluzji.

        • ober pisze:

          Żyjesz bez przyjemności ale niech pan pamięta, że pan żyje. Można z partnerką która pana kocha wymyślić różne zabawy seksualne i odniosą skutek.

  5. zdzisław pisze:

    Jestem po operacji PVP i TURP prostaty w marcu 2015 roku, obecnie jestem impotentem, nie mam erekcji, nie mam wytrysków, do tego zakażenie gronkowcem, paciorkowce, grzybica układu moczowego, zanik członka, tyle urologia XXI wieku, miałem łagodny przerost gruczołu, tyle dobrego mi zrobili urolodzy z poznania, okaleczyli trwale skutecznie i nie odwracalnie, i co teraz, jak zyc bez przyjemności? do tego wysiłkowe nie trzymanie moczu, kto pomoże?do tego nie miałem żadnych informacji o tym ze może tak być,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

84 − 81 =