Infekcyjne i niebakteryjne zapalenie prostaty

Rate this post

Zapalenie gruczołu krokowego, popularnie zwanego prostatą, to jedna z najczęściej spotykanych męskich chorób. Szacuje się, że dotyka co drugiego mężczyznę powyżej 45 roku życia, ale zdarza się, że infekcyjne zapalenie prostaty stwierdza się także u młodszych panów. Jak leczyć zapalenie prostaty?

Ostre infekcyjne zapalenie prostaty

Objawy tego schorzenia są nie do przeoczenia – mężczyzna gorączkuje i ma dreszcze. Stwierdza się bardzo silnie bóle podbrzusza oraz genitaliów, dodatkowo znaczne parcie na pęcherz i ból w czasie oddawania moczu. Przy skrajnym zapaleniu może dojść do pojawienia się nawet krwi i ropy w moczu. Konieczna jest wizyta u urologa, który zbada prostatę, zapewne zaleci badania moczu oraz wypisze recepty. Warto jednak wiedzieć, że tego typu stany zapalne są dość trudne w leczeniu farmakologicznym, ponieważ z przewodu pokarmowego składniki aktywne leków mają problem z dostaniem się do samego gruczołu. Stąd częsta decyzja lekarzy, aby podawać dożylnie antybiotyki o szerokim działaniu, a następnie doustnie podobnie działające farmaceutyki.

Nieinfekcyjne zapalenie prostaty

Warto mieć na uwadze, że przypadki tej choroby zdarzają się najczęściej. Są powodowane zastojem wydzieliny gruczołu krokowego oraz silnymi podrażnieniami, jakie powstają w wyniku wydalania alkoholu, ostrych przypraw, ale także nadmiernego wychłodzenia genitaliów.

Nieinfekcyjne zapalenie gruczołu krokowego, podobnie jak przewlekłe zapalenie prostaty, objawia się bólami w okolicy krzyżowej, podbrzusza oraz krocza. W trakcie oddawania moczu chory odczuwa dyskomfort, strumień moczu jest przerywany i cienki. Dodatkowo występuje silne parcie na pęcherz, zmuszające do ciągłych wizyt w łazience. Najczęściej ma to miejsce nocą.

Leczenie tego typu zapaleń polega przede wszystkim na podawaniu leków przeciwzapalnych oraz ułatwiających oddawanie moczu, ale także wprowadzeniu odpowiedniej diety i higieny. Obie te rzeczy są także wskazane jako profilaktyka.

Co robić, aby nie zachorować?

Oczywiście nie ma stuprocentowo pewnego sposobu na to, aby nie zachorować na zapalenie prostaty, istnieją jednak metody, które zmniejszają szansę zachorowań.

Przede wszystkim należy dbać o odpowiednią higienę intymną. Dobrze jest zakupić żel, który stosuje się jedynie do miejsc intymnych, nie podrażnia on oraz łagodzi wszelkie delikatne zmiany, przywraca również naturalne PH skóry. Dodatkowo warto dbać o odpowiednią higienę seksualną – myć się przed i po stosunku, nawet ze stałą partnerką. W przypadku seksu bardziej sporadycznego, koniecznie stosować prezerwatywy, które chronią także przed innymi chorobami przenoszonymi drogą płciową.

Warto pamiętać, że wszelkie potrawy, które działają podrażniająco na żołądek, mogą być także trudne do strawienia i przez to do wydalenia z organizmu. A co za tym idzie – mogą podrażniać układ moczowy. Dlatego wszelkie ostre przyprawy powinny być u nas „na cenzurowanym”. Warto dbać o spożywanie odpowiedniej ilości płynów dziennie oraz dbać o ich jakość – nie pić napojów gazowanych i słodzonych, a czystą wodę, herbatę, napary ziołowe, oczyszczające organizm, ze szczególnym uwzględnieniem nerek.


4 comments on “Infekcyjne i niebakteryjne zapalenie prostaty

  1. 30+ pisze:

    Infekcyjne zapalenie prostaty to nie tylko problem starszych mężczyzn, ale również znacznie młodszych. Ja miałem z tym kłopoty znacznie przed trzydziestką i miałem duże opory przed wizytą u urologa.

    • Siwy Szekspir pisze:

      I całkiem bez sensu, bo Polacy myślą, że urolog to lekarz, którego się chyba trzeba wstydzić. A dermatolog, albo wenerolog to już w ogóle tragedia. Najwyższy czas traktować lekarza jak lekarza, bo jak nie będziesz tak do tego podchodził to rak prostaty cię zeżre, a ty nadal będziesz „miał opory”.

  2. ameba z korpo pisze:

    Napoje gazowane to masakra dla prostaty. Lepiej sobie odpuścić, a jak już musicie, to wybierzcie wodę gazowaną, a nie słodzone napoje. W niektórych z nich jest oprócz tego tyle cukru, że dojdą do tego jeszcze problemy z nadwagą.

    • Maverick pisze:

      Bez przesady. Dla prostaty znacznie gorszy jest np. rower i jazda z wielogodzinnym, uciskiem na prostatę, które potem spowoduje jej przerost.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

9 + 1 =